Jeszcze dekadę temu traktowanie jednostki chłodzącej jako źródła ciepła w domu brzmiało jak ryzykowny eksperyment. Dziś perspektywa inżynierów instalacyjnych jest zupełnie inna. Nowoczesna klimatyzacja domowa z funkcją grzania technologicznie niewiele różni się od systemów o bliźniaczych funkcjach. Jednak specyfika ogrzewania nadmuchowego budzi uzasadnione pytania o wydajność przy ujemnych temperaturach. Czy urządzenie kojarzone z latem poradzi sobie podczas polskiej zimy? Sprawdźmy, gdzie leży granica komfortu.
Jak działa klimatyzacja do domu z funkcją grzania?
Aby zrozumieć potencjał rozwiązania, trzeba obalić podstawowy mit: to nie jest klasyczna „elektryczna farelka” zamontowana pod sufitem. Urządzenie nie wytwarza ciepła poprzez opór elektryczny (co byłoby drogie w eksploatacji), lecz jedynie transportuje je z zewnątrz do wewnątrz, działając na zasadzie odwróconego obiegu chłodniczego. Nawet w mroźnym powietrzu znajduje się energia, którą czynnik chłodniczy potrafi odzyskać i po sprężeniu przekazać do pomieszczenia.
Podstawa efektywności klimatyzacji z funkcją grzania to jakość podzespołów. Nowoczesne klimatyzatory ścienne KAISAI wyposażone są w sprężarki inwerterowe, które płynnie dostosowują moc do aktualnego zapotrzebowania, eliminując nieekonomiczne cykle „włącz/wyłącz”. Dzięki temu temperatura w domu jest stabilna, a zużycie prądu pozostaje pod ścisłą kontrolą.
Klimatyzacja domowa z funkcją grzania a mrozy
Wątpliwości dotyczące klimatyzacji z funkcją grzania najczęściej pojawiają się w kontekście drastycznych spadków temperatur. Fizyki nie da się oszukać – im zimniej na zewnątrz, tym trudniej odzyskać energię cieplną z otoczenia. Standardowe jednostki przy -10°C mogą działać mniej skutecznie, a do tego zużywać coraz więcej energii na częste procesy tzw. defrostu (odszraniania).
Znaleźliśmy dobry przykład klimatyzacji do domu z funkcją grzania, która jest przygotowana na zimowy powiew chłodu. Klimatyzator KAISAI NORDIC to urządzenie utrzymujące wysoką nominalną wydajność nawet wtedy, gdy słupki rtęci spadają do -25°C. W ten sposób ciepło dociera do wnętrza budynku nieprzerwanie. Model ten rozwiązuje również typowy problem ogrzewania nadmuchowego – nierównomierny rozkład temperatury. Dzięki automatycznemu sterowaniu żaluzjami (nawiew 3D), ciepłe powietrze jest precyzyjnie rozprowadzane w każdym zakątku pomieszczenia. To świetne rozwiązanie dla osób, które oczekują komfortu termicznego natychmiast.
Komu się sprawdzi klimatyzacja z funkcją grzania?
Systemy powietrze-powietrze to idealne rozwiązanie na tzw. okresy przejściowe. Klimatyzacja domowa z funkcją grzania dostarcza ciepło natychmiast po włączeniu – szybko poprawi sytuację w salonie czy sypialni bez marnowania energii na ogrzewanie pustych lub rzadko używanych pomieszczeń.
To także strategiczna inwestycja w uniwersalność. Wybierając wysokiej klasy klimatyzator z funkcją grzania, zyskujesz urządzenie całoroczne, które będzie pracować na Twój komfort przez 12 miesięcy. Zimą efektywnie wspomaga lub zastępuje konwencjonalne źródła ciepła, a latem staje się jedynym ratunkiem podczas fal upałów. Trzeba jednak pamiętać, że jedna jednostka ścienna ogrzewa jedno pomieszczenie (lub otwartą przestrzeń). Aby ogrzać cały dom z wieloma zamkniętymi pokojami, potrzebna jest klimatyzacja do domu z funkcją grzania typu multi-split.
Czy klimatyzator może zastąpić pompę ciepła? W niektórych przypadkach tak, ponieważ technologicznie działa w ten sam sposób.
- W dobrze ocieplonym domu jednostki klasy premium poradzą sobie jako samodzielne źródło ciepła w polskim klimacie.
- W starszym budownictwie staną się natomiast doskonałym, energooszczędnym wsparciem, które pozwoli ograniczyć zużycie gazu czy węgla.
Zanim podejmiesz decyzję, przeanalizuj parametry SCOP i zakres pracy temperatur zewnętrznych, by mieć pewność, że zamontowana klimatyzacja domowa z funkcją grzania będzie gotowa na każdą pogodę.
