Najnowsze dofinansowanie o dźwięcznej nazwie Mój Prąd 6.0, wymaga do otrzymania dofinansowania montażu magazynu energii i/lub ciepła do fotowoltaiki. Słyszy się również głosy, że za rok może dwa każda instalacja PV będzie musiała być w magazyn wyposażona.
1 kwietnia 2022 roku zakończył się system wsparcia prosumentów polegający na systemie opustów. System ten dla użytkownika końcowego był idealny, gdyż wirtualnie magazynował energię wyprodukowaną przez prosumenta. Po wprowadzeniu energii do sieci prosument mógł odebrać ją z opustem 20 lub 30 % w zależności od wielkości instalacji fotowoltaicznej. Popularny net-metering został dość szybko zamieniony na nowy system net – biling, polegający na wprowadzaniu do sieci kwot pieniężnych zamiast energii elektrycznej. Branża rozpoczęła krzyk wiedząc, że nowy system jakkolwiek go ładnie i marketingowo nie ubrać, jest dużo mniej korzystny od systemu net – metering, co przełoży się na zmniejszoną popularność instalacji fotowoltaicznych wśród Polaków. Tak też się stało, firmy fotowoltaiczne odnotowały spadki sięgające ponad 70% ilości sprzedawanych instalacji. Część z nich sobie poradziło szybko redukując koszty, część upadło dość spektakularnie, a część się przebranżowiła. Od początku procesu zmiany ustawy o OZE, ludzie tworzący dziś Prometeo Smart Solutions zastanawiali się dlaczego tak się stało i jak oszukać nowy system.
Zacznijmy może dlaczego. W 2022 roku kiedy nastąpiła zmiana ustawy nie było widać efektu lawinowego przyrostu mocy z instalacji prosumenckich a do tego nastąpił dość duży kryzys energetyczny, który windując ceny na giełdzie powodował, że energia wpuszczana do sieci przez prosumenta była droższa niż ta którą prosument kupował. W 2023 a tak naprawdę w 2024 roku nastąpiła korekta cen energii elektrycznej i dziś energia wpuszczana do sieci zwłaszcza w systemie godzinowym jest niska w porównaniu z ceną, po której prosument kupuje. Jednocześnie nasz system elektroenergetyczny, projektowany kilkadziesiąt lat temu nie jest ani elastyczny ani przystosowany do obsługi rozproszonych niesterowalnych źródeł energii. Dość poważną z punktu widzenia KSE ( Krajowy System Elektroenergetyczny ) sytuację odzwierciedla Towarowa Giełda Energii, gdzie w godzinach dziennych energia kosztuje 200-400 PLN ( czasami są ceny zbliżone do zera lub ujemne ) a w godzina 19-22 ceny rosną do cen przekraczających 1000 PLN a czasami dochodzących do 2000 za 1 MWh. To świadczy o tym, że te kilka godzin pracy systemów fotowoltaicznych zamiast obniżać cenę energii to wręcz ją podbija. KSE nie jest w stanie spożytkować energii produkowanej w ciągu dnia, natomiast wieczorem drogi system oparty w większości na węglu pracuje z pełną mocą.
Tutaj właśnie pojawia się z punktu widzenia energetyka ale też prosumenta konieczność magazynowania produkowanej w ciągu dnia energii. Dzięki magazynowaniu energii w ciągu dnia obniżymy jej wpuszczanie do sieci, dzięki czemu system się ustabilizuje, odbierzemy ją wieczorem dzięki czemu system będzie pracował z mniejsza mocą. Prosument natomiast nie będzie wpuszczał energii za 0 w trakcie dnia a będzie mógł ją odbierać i tym samym nie korzystać z energii z sieci wieczorem. Dobrze dobrany magazyn energii potrafi zmagazynowaną w ciągu dnia energią zapewnić zasilanie domu, firmy przez całą dobę. Koszty magazynów spadły o prawie 50% w stosunku do sytuacji z przed dwóch lat co spowodowało, że zwracają ( amortyzują ) się nawet bez dofinansowań w ciągu 4-6 lat.
Jak oszukać system , czyli jak sprawić, że tak jak w starym systemie energia wystarczy nam na cały rok? Niestety, tutaj nie będzie to takie proste. Żaden magazyn dostępny dla przeciętnego prosumenta nie zapewni nam dostatecznej ilości energii, którą możemy wykorzystać w zimie. Magazyny o takich pojemnościach to są już przemysłowe magazyny energii , na które przeciętnego prosumenta po prostu nie stać. Tymczasem zamieniamy nasze ogrzewanie na elektryczne ( pompy ciepła, piece indukcyjne i inne ) i ta energia w okresie zimowym może kosztować sporą część naszego budżetu. Turbina wiatrowa wydawałaby się najlepszym rozwiązaniem, oczywiście w połączeniu z magazynem energii. Kiedy świeci to nie wieje kiedy wieje to nie świeci – z małymi wyjątkami. Turbiny 80% energii wytwarzają późną jesienią i zimą a także w nocy, czyli wtedy kiedy nie działa nasza instalacja fotowoltaiczna. Niestety nasze prawo praktycznie nie pozwala na montaż turbin wiatrowych a te montowane zgodnie z dzisiejszym prawem nie do końca będą spełniały swoją role. Jednakże prawo ma się zmienić, i wtedy będzie to idealne dopełnienie systemów fotowoltaicznych oraz magazynów energii.